Jak Kurama zobaczył swojego syna i od razu zaragował.
Kurama: AKURAMA gdzieś ty był?
Akurama: Jakie miłe przywitanie ojcze.
Kurama: Ja się tylko o ciebie martwię,bo jak wróciłem do domu to ciebie nie było.
Akurama: Ta i potem stałeś się zwierzakiem Madary.
Kurama był zadowolony ze spotkania z synem bo się czuł jak ze starych dawnych lat i się za nim stęsknił i również też się martwił :P.
Shade: Może się przejdziemy co?
Kahasi: A gdzie?
Shade: Po lesie może w jakąś bijatyke w padniemy.
Kahasi: I ty na to czekasz co?
Shade: Trochę rozrywki nie zaszkodzi nawet nam.
Kahasi: No w sumie...
Kahasi razem z Akuramą,Shade'm i obudzonym Kuramą poszli na mały spacer aż w pewnym momęcie paru zło wrogich ninja zauważyli Akuramę i pomyśleli że go porwą a jeden z nich mógł wyczuć jaka to czakra i była to dość nie spotykana i dzięki temu jeszcze lepiej się pod jarali.
Shade używa techniki ognia a Kahasi unika dość efektownie przed atakiem aż nagle Akurama stał się jakoś bardzo słaby i okazało się że jeden z ninja wysysa z niego czakrę więc Shade zaproponował Akuramę zapieczętować go w Kahasi.Można tu powiedzieć że Kahasi krzyczał z bólu które czuł pod czas pieczętowania aż nagle urwał się krzyk i Shade powiedział mu że już koniec.
Akurama: E Kahasi słyszysz mnie?
Kahasi: Eeee... Taa
Akurama: Czemu w nocy podjadałeś rybki z ramenu?
KONIEC ROZDZIAŁU 15
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz